top
Aktualności Wałbrzych – Krzeszów – Karpacz – Jelenia Góra – Szklarska Poręba

Wałbrzych – Krzeszów – Karpacz – Jelenia Góra – Szklarska Poręba

W sobotę 25 września 2021 roku przed godziną czwartą rano, na przykościelnym parkingu w Michelinie, zgromadziła się pięćdziesięcioosobowa grupa, która oczekiwała na przyjazd autokaru.

Kim byli i dokąd chcieli jechać?!

To – w znacznej części – parafianie od Ducha Świętego, chętni aby spędzić sobotę i niedzielę w Karkonoszach. Organizatorem wyjazdu było miejscowe Koło Żywego Różańca, opiekunem duchowym – ks. proboszcz Sebastian.

Pomimo wczesnej godziny – po otrzymaniu błogosławieństwa od ks. Patryka – w dobrych humorach ruszyli w drogę…

Około godziny dziesiątej pielgrzymko-wycieczka dotarła do Wałbrzycha i swoją eskapadę rozpoczęła od zwiedzania kompleksu zamkowego oraz palmiarni, zlokalizowanych w wałbrzyskiej dzielnicy Książ. Następnie przyszedł czas na zwiedzanie i modlitwę w Bazylice Kolegiackiej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny oraz w kościele, któremu patronuje św. Józef. Obie te świątynie wchodzą w skład pięknego pocysterskiego opactwa w Krzeszowie.

Po opuszczeniu Krzeszowa zwarta grupa udała się w kierunku Karpacza. Tu zaplanowano obiadokolację, wieczorny spacer po deptaku oraz nocleg.

Niedzielny poranek rozpoczął się Mszą świętą sprawowaną o godzinie 7.30 w kościele parafialnym Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Karpaczu. Eucharystię, wraz z miejscowym proboszczem, koncelebrował micheliński proboszcz – ks. Sebastian. Po obfitym śniadaniu grupa wyruszyła w stronę Sobieszowa, czyli południowej dzielnicy Jeleniej Góry. Wszystko po to, aby wejść na szlak i dotrzeć na górę Chojnik, na szczycie której znajdują się ruiny zamku – wzniesionego w latach 50. XIV wieku. Część grupy podjęła wspinaczkowy trud, a część została w klimatach nizinnych…

Następnym punktem programu był dwuodcinkowy wjazd koleją krzesełkową na szczyt Szrenica w Szklarskiej Porębie. Przy pięknej słonecznej pogodzie była to bardzo przyjemna atrakcja. Po odpoczynku i relaksie michelińscy odkrywcy udali się jeszcze spacerkiem pod Wodospad Szklarki. Był to ostatni punkt wyjazdu.

Po północy wszyscy szczęśliwie i z bagażem miłych wspomnień powrócili do domu. Wielkim atutem tego wyjazdu było wspólnotowe spędzenie czasu w miłej atmosferze, ciekawy program, piękna pogoda i bezpieczne przejazdy – pod kierunkiem Pana Marka.

Oby więcej takich doświadczeń!

Organizatorzy serdecznie dziękują wszystkim Uczestnikom za spędzony wspólnie czas!

Zdjęcia z wyjazdu znajdziemy w zakładce Galeria. Zapraszamy do obejrzenia.